 Wysłany: Sob 23:32, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
hmmm....do tej pory rzadko kiedy w akademiku cos gotujemy z reguly sie odgrzewa co sie przywiozlo z domu...aczkolwiek nie powiem kiedys po imprezie z okazji dnia uczelni jak wstalismy na kacu ze wspollokatorem to obiad ugotowalismy taki ze szok....jak next time nam cos odbije zeby gotowac ( niekoniecznie na kacu ) to spisze cosmy nawyrabiali  |
|
| Wysłany: Sob 16:43, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
więc może na poczatek cosik prostego, acz bardzo dobrego 
OBIADEK: polędwiczki wieprzowe w miodzie i musztardzie: kroimy poledwiczki na ok. 1 cm. plastry, solimy i smarujemy najpierw miodem i potem musztarda, wrzucamy na roztopione masełko na patelni, a powstały sos dolewamy na patelnie, do tego rewelacyjnie pasuje sałatka z czerwonej kapusty utartej i jabłka z dodatkiem sosu czosnkowego i ziemniaczki do wszystkiego paluszki lizać, ale sobie sama smaka zrobiłam  |
|
| Wysłany: Sob 16:15, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
| Eeeeeeeee............. co by tu wymyślić...
Przy moich zdolnościach chyba każdy umarłby z głodu albo utuczył się na fastfoodach. Mój ulubiony "przepis" to serek wiejski z bułką taką pyszną, sprzedawaną tylko w sklepiku w Gwieździe 88 Oto zestaw śniadaniowy, a jak zbliża się pora obiadowa to dorzucam do tego sałatkę szwedzką z ogórków. |
|
| Wysłany: Czw 18:46, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
| świetny temat!!! ja również czekam na ciekawe przepisy | |
| Wysłany: Czw 18:37, 23 Lut 2006 Temat postu: Kącik kulinarny |
|
| Tego tu jeszcze nie ma, a jestem ciekawa co tam drodzy koledzy i koleżanki gotujecie Ja osobiście nie jestem mistrzynią kuchni (ale z głodu nie umrę) i jak to mówi mój chop: "najlepiej to ty potrafisz odgrzewać co twoja babcia ugotuje"
amen P.S czekam na jakieś ciekawe przepisy bo jak nie bede miała pomysłu na obiad to mnie chop rzuci |
|